Oba auta zatrzymano we wtorek (04 maja) niedaleko granicy, w rejonie autostrady A2. Kradzionymi autami kierowali Polacy, którzy wraz z odzyskanymi pojazdami zostali przekazani policji.
Jako pierwszego funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali we wtorek rano do kontroli kierowcę opla vivaro. Po sprawdzeniach w bazach danych okazało się, że tego samego dnia samochód, którym kierował skradziono na terenie Niemiec.
Drugi z pojazdów - renault master został odzyskany przed północą w rejonie Słubic. Mimo, że w chwili zatrzymania auto nie było jeszcze zgłoszone jako utracone, funkcjonariusze dokonujący kontroli nabrali podejrzeń, że samochód ten pochodzi z kradzieży. Funkcjonariusze skontaktowali się bezpośrednio z właścicielem auta, który potwierdził przypuszczenia polsko-niemieckiego patrolu, że auto zostało skradzione.
Od początku tego roku funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej na polsko-niemieckim pograniczu odzyskali siedem skradzionych aut o łącznej wartości pół miliona zł, kilka we współpracy z niemiecką policją federalną.