Straż Graniczna rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą trudniącą się przemytem papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej z Ukrainy na Zachód. Do Sądu Okręgowego w Zielonej Górze trafił akt oskarżenia przeciwko 32 osobom.
Funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej z Placówki w Olszynie przez kilkanaście miesięcy realizowali czynności operacyjno – rozpoznawcze ukierunkowane na likwidację kanału przemytu papierosów bez polskich znaków akcyzy, czego efektem jest skierowanie do sądu aktu oskarżenia przeciwko 32 osobom oskarżonym o kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz o handel i przewóz przez granicę wyrobów akcyzowych. W wyniku prowadzonego śledztwa pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, udokumentowano, że grupa ta w okresie swej działalności tj. 2005 – 2009 wprowadziła do obiegu ponad 10 milionów paczek papierosów o szacunkowej wartości rynkowej przekraczającej 60 milionów złotych, czym naraziła skarb państwa na straty z tytułu uszczupleń podatkowych w wysokości 144 milionów złotych.
Ostatni transport papierosów funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili we wrześniu 2009 roku. W ramach dotychczasowej pracy dochodzeniowej zebrano materiał dowodowy w stosunku do osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i od tamtego momentu w ramach śledztwa rozpoczęły się pierwsze aresztowania.
Funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej przy współudziale funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej oraz Urzędu Kontroli Skarbowej weszli jednocześnie do mieszkań pięciu głównych podejrzanych – w Zielonej Górze i w Przemyślu. W wyniku przeprowadzonych przeszukań zabezpieczono m.in. znaczne ilości pieniędzy pochodzących z handlu papierosami.
Łącznie zarzuty usłyszały 32 osoby w wieku od 30 do 50 lat, to mieszkańcy województw lubuskiego, małopolskiego i podkarpackiego.
Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, a za kierowanie taką grupą nawet do 10 lat.
