20.letniego Polaka wiozącego sprzęt budowlany pochodzący z kradzieży zatrzymali 18.09 funkcjonariusze Straży Granicznej z Placówki w Świecku. Dwie godziny wcześniej uczestniczyli w pościgu za skradzionym VW Touranem.
Kontroli granicznej na granicy polsko - niemieckiej nie ma od lat, patrole Straży Granicznej nie są tak częste by całodobowo i w każdym miejscu bronić szczelności granicy, a jednak skuteczność tych działań, które są podejmowane obecnie, jest wysoka. Nie ma już szlabanów w przejściach granicznych, co wydaje się być ułatwieniem dla przestępców przewożących rzeczy zabronione albo poruszających się skradzionymi pojazdami. Jednak czujność i zaangażowanie funkcjonariuszy pozostało. Pościg za pojazdem niezatrzymującym się do kontroli stał się częstym elementem służby. Zatrzymany po pościgu pojazd figurował w bazach danych jako utracony albo przed chwilą ktoś go utracił. Wczorajsza ucieczka spod kontroli kierowcy VW Tourana była kolejnym popisem brawurowej i nieodpowiedzialnej jazdy. Ucieczka skończyła się na przydrożnych drzewach, na szczęście nikt z osób trzecich nie ucierpiał. Kierowca zbiegł do lasu. Trwają czynności zmierzające do ustalenia jego tożsamości. Dwie godziny później w okolicach Koziczyna funkcjonariusze zatrzymali do kontroli innego VW. Samochód nie był kradziony, ale w bagażniku funkcjonariusze ujawnili 15 różnych sprzętów budowlanych. Znalazły się wśród nich młoty udarowe, szlifierki, wkrętarki, mieszadła elektryczne i inne. Pochodziły z kradzieży na terenie Niemiec. Do Polski przywiózł je 20.letni mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego. Wartość tych przedmiotów to ponad 18 000 zł.
