
7 kwietnia funkcjonariusze Straży Granicznej z Placówki w Zgorzelcu zatrzymali dwóch
obywateli Ukrainy nielegalnie zatrudnionych w jednej z okolicznych firm, która
zajmowała się produkcją drewnianych opakowań. Z cudzoziemcami wykonującymi pracę nie zawarto pisemnych umów o pracę ani innych umów cywilnoprawnych, co jest naruszeniem przepisów ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Brak umowy o pracę oznacza, że tak
wykonywana praca jest nielegalna. Oświadczenia o zamiarze powierzania pracy
bądź zezwolenia nie wystarczą. Ustna umowa nie jest podstawą do powierzenia
pracy, musi być sporządzona w formie pisemnej i podpisana zarówno przez
pracodawcę jak i pracownika.
W stosunku do pracodawcy zostanie wystosowany do sądu wniosek o ukaranie i to sąd ustali dla niego wymiar grzywny, który nie będzie mógł być mniejszy niż 3 000 zł.
Jeżeli dodatkowo pracodawca wprowadził w błąd cudzoziemców może mu grozić kara
grzywny w wysokości 10 000 zł. Cudzoziemcy również poniosą odpowiedzialność. W związku
z nielegalnym wykonywaniem pracy będą musieli opuścić nasz kraju. Obowiązywać
ich będzie zakaz ponownego wjazdu na rok, jeżeli wyjadą dobrowolnie. Jednakże okres
ten na wniosek cudzoziemców może ulec skróceniu. Ponadto w
minionej dobie funkcjonariusze z Placówek w Świecku i Kłodzku zatrzymali pięciu
cudzoziemców. Byli to trzej obywatele Ukrainy oraz obywatel Litwy i Rosji.