W sobotę 14 października funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej we Wrocławiu-Strachowicach po przylocie pasażerów samolotem rejsowym z Grecji, wylegitymowali trzech cudzoziemców w wieku od 22 do 56 lat, podających się za obywateli Polski oraz Bułgarii.
Dwóch cudzoziemców poproszonych o dokumenty okazało do kontroli polskie dowody osobiste, które po sprawdzeniu przez funkcjonariuszy SG, okazały się podrobione na wzór autentycznych dokumentów. Kolejny pasażer lotu z Rodos, posłużył się podczas legitymowania podrobionym dokumentem na wzór autentycznego bułgarskiego dowodu osobistego.
Trzech cudzoziemców po wstępnym rozpytaniu przez funkcjonariuszy oświadczyło, że są Syryjczykami. Dalsze sprawdzenia w bazach informacyjnych SG oraz poczynione ustalenia wykazały, że mamy do czynienia tylko z jednym Syryjczykiem. Pozostałych dwóch cudzoziemców pochodziło z Iraku. Cudzoziemcy nie posiadali żadnych dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu na terytorium naszego kraju. Cudzoziemców zatrzymano i przedstawiono zarzuty posłużenia się podczas kontroli podrobionymi dokumentami. Mężczyźni przyznali się do zarzucanego im czynu i skorzystali z prawa do dobrowolnego poddania się karze sześciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na dwa lata próby. Zasądzono również przepadek dowodów rzeczowych.
Dodatkowo z uwagi na nielegalny wjazd do Polski, wobec wszystkich cudzoziemców wszczęto postępowania administracyjne o zobowiązaniu ich do powrotu. Do czasu opuszczenia Polski, Syryjczyk został objęty dozorem SG, natomiast Irakijczyków umieszczono w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.
Za użycie podrobionego dokumentu jako autentycznego cudzoziemcom grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 5.