W czwartek 11 maja funkcjonariusze z Placówki SG we Wrocławiu-Strachowicach otrzymali informację, o pozostawionej bez nadzoru w Centralnym Punkcie Kontroli Bezpieczeństwa plastikowej, bordowej walizce. We wskazane miejsce wysłano funkcjonariuszy Zespołu Minersko-Pirotechnicznego SG. Pirotechnicy po oględzinach bagażu i wyznaczeniu bezpiecznej strefy oraz po obejrzeniu zapisu z kamer uznali, że bagaż ten może stwarzać zagrożenie.
Z analizy monitoringu funkcjonariusze SG ustalili, że bagaż pozostawiła osoba, która wraz z osobami towarzyszącymi udała się do hali odlotów. Zwołany sztab kryzysowy zarządził częściową ewakuację portu lotniczego. Rozpoznanie minersko- pirotechniczne, które przeprowadzili funkcjonariusze Straży Granicznej pozwoliło ustalić, że bagaż nie stwarza zagrożenia i zawiera jedynie dziecięce rzeczy osobiste. W bagażu pozostawiono książeczkę zdrowia, która pomogła ustalić właściciela walizki, który jak się okazało, właśnie odleciał do Gdańska. Nawiązano kontakt z Placówką SG w Gdańsku-Rębiechowie, gdzie odnaleziono osobę i za popełnione wykroczenie ukarano mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
W czynnościach brało udział 6 funkcjonariuszy Straży Granicznej, 2 policjantów, 6 pracowników SOL oraz ratownicy medyczni i Straż Pożarna.
Każdorazowe pozostawienie bagażu bez opieki skutkuje uruchomieniem szeregu procedur bezpieczeństwa oraz utrudnia prawidłowe funkcjonowanie portu lotniczego. Za pozostawienie bagażu bez opieki grozi mandat w wysokości 500 zł, natomiast zarządzający lotniskiem może dochodzić od osoby odszkodowania związanego z kosztami przeprowadzonej akcji i związanymi z tym utrudnieniami na lotnisku.