25 października samolotem z Aten przyleciał na wrocławskie lotnisko mężczyzna, który usilnie podawał się za 47-letniego obywatela Hiszpanii. Podczas kontroli okazał funkcjonariuszom hiszpański dowód osobisty twierdząc, że należy do niego. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić prawdomówność cudzoziemca, ponieważ zdjęcie w dokumencie i wizerunek osoby, która się nim posługiwała zasadniczo się od siebie różniły. Podczas sprawdzania dokumentów w bazach danych okazało się, że dokument ten należy zatrzymać, ponieważ jego prawowity właściciel zgłosił fakt jego utracenia.
Z uwagi na posługiwanie się dokumentem należacym do innej osoby cudzoziemiec został zatrzymany. Cudzoziemiec podczas rozmowy z funkcjonariuszami szybko przyznał się, że pochodzi z Syrii i na dowód tego okazał prawo jazdy z zamieszczonym w nim swoim zdjęciem. Mężczyzna podał również swoje imię i nazwisko. Okazało się także, że ma 29-lat, a Polska była dla niego krajem tranzytowym w podróży do Niemiec.
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej we Wrocławiu-Strachowicach wszczęli postępowanie przygotowawcze z uwagi na posłużenie się przez cudzoziemca cudzym dokumentem tożsamosci oraz przekroczeniem granicy państwowej przy wykorzystaniu podstępu. Wszczęte zostało także postępowanie w sprawie zobowiązania cudzoziemca do wyjazdu z Polski.
