Funkcjonariusze Straży Granicznej z Gorzowa Wielkopolskiego zatrzymali 32-letniego obywatela Białorusi, który po blisko 3 miesiącach opuścił zakład karny. Cudzoziemiec został zatrzymany przez Straż Graniczną 3 listopada, w momencie udzielania pomocy trzem obywatelom Jemenu w usiłowaniu przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom. Po opuszczeniu zakładu karnego cudzoziemiec z uwagi na wydaną decyzję zobowiązującą go do wyjazdu z Polski, pod konwojem opuścił terytorium naszego kraju. Jego kolejny przyjazd do Polski możliwy będzie po upływie 5 lat.
Funkcjonariusze SG ujawnili także na Dolnym Śląsku obywatela Ukrainy, który niezgodnie z prawem przekroczył granicę z Czech do Polski. Cudzoziemiec jednak z uwagi na posiadaną czeska kartę pobytu pouczony został o konieczności natychmiastowego powrotu do Czech.
Na granicy z Czechami zatrzymano także obywatelkę Ukrainy, która swój pobyt na terytorium Polski oraz w innych państwach strefy Schengen przedłużyła o ponad 3 miesiące. Kobieta przyjechała do Polski deklarując turystyczny charakter, jednak od razu udała się do Pragi, by tam podjąć pracę. Przy okazji pobytu w naszym kraju, z uwagi na nielegalny pobyt, cudzoziemka otrzymała decyzję zobowiązującą ją do powrotu na Ukrainę.
Natomiast funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Zgorzelcu zatrzymali przekazanego przez służby niemieckie 39-letniego obywatela Kuby. Mężczyzna niezgodnie z prawem przekroczył polsko-niemiecką granicę by dotrzeć do Berlina. W trakcie podróży został wylegitymowany przez niemieckie służby i okazało się, że cudzoziemiec w podróż wybrał się bez paszportu oraz innych dokumentów, które potwierdzałyby jego legalny pobyt w Polsce i w Niemczech. Podczas weryfikowania jego danych personalnych, które podał funkcjonariuszom Straży Granicznej ustalono, że Kubańczyk posiadał w Polsce paszport oraz polską kartę pobytu, jednak ważność obu dokumentów upłynęła 2,5 roku temu. Z uwagi na to, wobec cudzoziemca wszczęte zostało postępowanie, na podstawie którego wyjedzie z Polski.