1 wrześnie samolotem z Aten przyleciał na wrocławskie lotnisko mężczyzna, który usilnie podawał się za 28-letniego obywatela Francji. Podczas kontroli okazał funkcjonariuszom francuski paszport, stanowczo twierdząc, że należy do niego i potwierdza jego dane i obywatelstwo. Funkcjonariusze postanowili przyjrzeć się dokumentowi i stwierdzili, że w okazanym do kontroli paszporcie, w którym data wydania sygnowana była na 2019 rok, zamieszczone zostały stemple kontroli granicznej z 2017 roku. Ponadto w powiększeniu widoczne były dwa nakładające się na siebie podpisy posiadacza dokumentu. Dodatkowo ustalono, że niektóre cyfry w tym dokumencie zostały przerobione.
Z uwagi na posługiwanie się przerobionym dokumentem cudzoziemiec został zatrzymany. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami przyznał się także, że faktycznie jest obywatelem Somalii i ma 33 lata. Dodał również, że do Grecji dostał się z Turcji. W Grecji kupił francuski paszport za 300 euro, a swój oryginalny zniszczył. Polska była dla niego krajem tranzytowym w podróży do Niemiec.
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej we Wrocławiu-Strachowicach wszczęli postępowanie przygotowawcze z uwagi na posłużenie się przez cudzoziemca podrobionym dokumentem oraz przekroczeniem granicy państwowej przy wykorzystaniu podstępu.