W sobotnią noc funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku wytypowali i skierowali do kontroli samochód osobowy marki Nissan Qashqai na polskich numerach rejestracyjnych. Kierowca nie dostosował się do wydanych poleceń i z bardzo dużą prędkością oddalił się w głąb Polski. Funkcjonariusze podjęli pościg za uciekającym pojazdem. W pościg włączył się drugi polsko-niemiecki patrol. W trakcie pościgu funkcjonariusze dokonali sprawdzenia tablic rejestracyjnych uciekającego pojazdu. Okazało się, że polskie tablice zamocowane na nissanie należą do innego pojazdu.
W pewnym momencie kierowca zatrzymał samochód porzucając go na drodze z włączonym silnikiem, a sam uciekł do pobliskiego lasu. Pomimo dokładnego sprawdzenia przyległego terenu kierowcy nie odnaleziono. Obecnie trwają jego poszukiwania. Funkcjonariusze zabezpieczyli porzucony samochód, wewnątrz którego ujawniono niemieckie tablice rejestracyjne. W aucie wybita była także szyba od strony pasażera, oraz sprawca kradzieży manipulował w gnieździe diagnostycznym.
Wartość odzyskanego pojazdu to około 90 tysięcy złotych.
Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzić będą policjanci z Sulęcina.
To już drugi kradziony i porzucony w trakcie pościgu pojazd w te wakacje. Do podobnego zdarzenia doszło 2 lipca, kiedy w trakcie pościgu prowadzonego również przez funkcjonariuszy z Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku kierowca Mercedesa S500 Coupe z 450 konnym silnikiem nie dostosował się do wydanych poleceń i z bardzo dużą prędkością oddalił się w głąb Polski. Porzucił samochód w zaroślach a sam ukrył się na stacji paliw. Wówczas 24-letniego obywatela Niemiec tureckiego pochodzenia udało się zatrzymać.
