Pierwszy z zatrzymanych cudzoziemców – obywatel Białorusi, którego zatrzymali w poniedziałek 14 października funkcjonariusze Straży Granicznej wylegitymował się bułgarskim dowodom osobistym. Na podstawie tego dokumentu 24-letni cudzoziemiec chciał wyjechać do Niemiec. Bułgarski dokument od razu wzbudził podejrzenie funkcjonariuszy co do jego autentyczności. Cudzoziemiec został zatrzymany za posługiwanie się podrobionym bułgarskim dowodem osobistym.
W trakcie przesłuchania Białorusin przyznał się do zarzucanego mu czyny i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze grzywny w wysokości 1500 złotych. Sąd Rejonowy w Słubicach postanowił umieścić cudzoziemca w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim na okres 3 miesięcy, gdzie oczekiwać będzie na wydanie decyzji, na podstawie której będzie musiał wyjechać z Polski.
Kolejnego cudzoziemca, którego dokumenty wzbudziły zainteresowanie funkcjonariuszy Straży Granicznej ze Świecka zatrzymano następnego dnia. W pociągu relacji Warszawa-Berlin funkcjonariusze SG wylegitymowali mężczyznę, który do kontroli okazał belgijski paszport. Jak się okazało w trakcie weryfikacji dokument ten nie należał do legitymowanego mężczyzny i figurował w systemie jako utracony.
Cudzoziemiec, który okazał się 33-letnim obywatelem Kamerunu został zatrzymany za posługiwanie się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby a także za pobyt na terytorium Polski bez ważnych dokumentów. Wobec cudzoziemca funkcjonariusze SG ze Świecka realizują nadal czynności procesowe.
Cudzoziemiec, który okazał się 33-letnim obywatelem Kamerunu został zatrzymany za posługiwanie się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby a także za pobyt na terytorium Polski bez ważnych dokumentów. Wobec cudzoziemca funkcjonariusze SG ze Świecka realizują nadal czynności procesowe.
Tylko w trakcie pierwszych dziewięciu miesięcy funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 61 cudzoziemców, którzy posiadali podrobione dokumenty.