Wczoraj wieczorem (20.05.18 r.) dyżurni pirotechnicy z Placówki Straży Granicznej we Wrocławiu-Strachowicach, otrzymali informację o pozostawionym wewnątrz terminala bagażu bez opieki. Analiza ryzyka nie pozwoliła jednoznacznie wykluczyć zagrożenia, zwłaszcza, że pomimo wielokrotnych informacji, nikt nie zgłosił się po pozostawiony bagaż. W związku z istniejącym zagrożeniem, konieczne było wprowadzenie pełnej procedury stosowanej w tego typu wypadkach, dlatego we wskazany rejon skierowano patrol pirotechniczno-interwencyjny. Po wstępnym rozpoznaniu minersko-pirotechnicznym i w porozumieniu ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo w porcie, podjęto decyzję o częściowej ewakuacji pasażerów. Ewakuowano 140 osób. Pozostawiony bagaż został prześwietlona przez funkcjonariuszy SG urządzeniem rentgenowskim, użyto także psa szkolonego do wykrywania materiałów wybuchowych. W wyniku podjętych czynności nie stwierdzono zagrożenia. W czynnościach brało udział 9 funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz 4 pracowników Służby Ochrony Lotniska. Przeprowadzone działania nie spowodowały utrudnień ani opóźnień w ruchu lotniczym. Funkcjonariusze Straży Granicznej z wrocławskiej placówki ustalili właściciela pozostawionej walizki. 37-letni obywatel Japonii został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł.
Apelujemy do podróżnych o rozwagę i niepozostawianie bez opieki bagaży, a także zwrócenie baczniejszej uwagi na tych, którzy przyczyniają się do tego typu utrudnień. Każdorazowe pozostawienie bagażu bez opieki skutkuje uruchomieniem szeregu procedur bezpieczeństwa oraz utrudnia prawidłowe funkcjonowanie portu lotniczego. Za pozostawienie bagażu bez opieki grozi mandat w wysokości 500 zł, natomiast zarządzający lotniskiem może dochodzić od osoby odszkodowania związanego z kosztami przeprowadzonej akcji i związanymi z tym utrudnieniami na lotnisku.
